-Ja i Harry jesteśmy razem.
-Jak to ? Od kiedy ? – pytała
[I.T.P].
-Od imprezy Andiego.
-Ale jak to się stało ? Przecież
się nie lubiliście.
-Tak. Ale …..
-Dlaczego mi nie powiedziałaś ?-
zapytała [I.T.P].
-Chciałam ci powiedzieć.
-Kiedy ?
-Powiedziałabym ci jak
najszybciej. Tylko bałam się twojej reakcji.
-Bałaś się mojej reakcji. Ale ja
jestem twoją najlepszą przyjaciółką. Myślałam, że mi ufasz.
-Bo ufam, tylko…..
-Tylko co ? Okłamałaś mnie. A te
bransoletki ?
-Bransoletki kupiłem ja. –
powiedział Harry.
-No proszę…. Przecież dostałaś ją
od mamy.
-[I.T.P] przepraszam. Ja nie
chciałam żeby to tak wyszło. Po prostu się bałam.
-Wiesz co ? Dam ci radę.
Następnym razem lepiej się nie bój. – po tych słowach [I.T.P] wyszła domu Louisa, który zaraz za nią pobiegł.
-Harry i co ja teraz zrobiłam ?
-Nie przejmuj się. To nie twoja
wina. Nikt nie wiedział jak to się wszystko potoczy.
-Ale…..
-Ale teraz to ja cię muszę
odwieść do domu.
~Oczami [I.T.P]~
-I jak się czujesz ? – zapytał
Louis.
-Moja najlepsza przyjaciółka mnie
okłamała.
-Ale nie bądź na nią zła. Ona nie
wiedziała, że to się wszystko tak potoczy. Chciała dobrze.
-Chciała dobrze. Ale dlaczego nie
mogła mi powiedzieć ?
-Bo może się bała. Nie wiedziała,
że zajdzie to tak daleko. A teraz już o tym nie myśl i chodź do domu, bo jutro
do szkoły.
~Oczami [T.I]~
Byłaś już zmęczona więc szybko
zasnęłaś. Na drugi dzień niestety znowu czekała cię szkoła. Czułaś się dziwnie,
bo gdy tylko weszłaś do szkoły wszyscy się na ciebie patrzyli. Zdziwiłaś się ,
bo nigdy tak nie było. [I.T.P] się do ciebie nie odzywała więc nie mogłaś
niczego się dowiedzieć. Słyszałaś tylko jakieś plotki na korytarzu ale to i tak
nie dawało ci wiele. W końcu zapytałaś się o wszystko swojej koleżanki z klasy.
-Słuchaj co się dzieje ? Jakieś
plotki wokoło.
-To ty nic nie wiesz ?
-Nie. A powinnam o czymś wiedzieć
?
-Cała szkoła teraz mówi, że ledwo
przyszedł nowy chłopak do szkoły to ty się już z nim przespałaś. I chodzi tu o Harrego.
-Wiesz kto rozpuścił tą plotkę ?
-Tak. Ale nie powinnam mówić.
-Powiedz. Proszę.
-Chyba [I.T.P].
Kiedy usłyszałaś to imię to po
prostu nie mogłaś w to uwierzyć. Twoja najlepsza przyjaciółka zrobiła ci takie
świństwo. Myślałaś, że w tej chwili zapadniesz się pod ziemię. Z łzami w oczach
pobiegłaś do toalety.
Uwielbiam to jak piszesz, jesteś genialna cały czas tylko się uśmiecham :D
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać następnej części :D
Dziękujemy ;D
OdpowiedzUsuń